STRUMIŁŁO Andrzej

Andrzej Strumiłło urodził się w 1927 roku w Wilnie, zmarł w 2020 roku w Suwałkach. W latach 1945-1947 uczył się w PWSSP w Łodzi. Następnie kontynuował edukację na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom na Wydziale Malarstwa uzyskał w 1950 roku. Bezpośrednio po ukończeniu studiów objął posadę asystenta na obydwu wymienionych uczelnia. Współpracował z Eugeniuszem Eibischem, Tadeuszem Grygielem i Adamem Rychtarskm. Ukoronowaniem jego kariery naukowej było otrzymanie tytułu profesora w 1977 roku. Ponadto projektował dla sekretariatu ONZ w Nowym Jorku (był tam kierownikiem pracowni graficznej) oraz Polskiej Izby Handlowej. W 2005 roku został odznaczony przez ministra kultury i sztuki Złotym Medalem "Gloria Artis". Na jego malarstwo znaczny wpływ miały liczne podróże po Europie, Azji i Ameryce Południowej oraz koncepcja sztuki Władysława Strzemińskiego, który był jego wykładowcą na PWSSP. Tworzy przede wszystkim pejzaże, widoki miejskie, portrety a także symboliczne sceny inspirowane Biblią. Brał udział w ponad 120 wystawach indywidualnych i zbiorowych na całym świecie.

 

ARTYSTA NA TEMAT TWÓRCZOŚCI

„13 XI 82- spóźniłem się na mój odczyt o nowej sztuce amerykańskiej. Trzeci z kolei dla miejscowej polonii dyplomatycznej. Wracaliśmy dużym, amerykańskim samochodem radcy handlowego (był na wykładzie) ulicami Quinsu i Brooklynu, mokrymi od deszczu. Wielkie reklamy, martwe parkingi, ślepe ulice, zamknięte mosty, tunel pod East River – wszystko to było przedłużeniem sztuki, o której mówiłem i którą demonstrowałem na przeźroczach. Sztuka w pewnych sytuacjach jest echem rzeczywistości. Czy tylko? Czy zawsze? Czy każda?”

„4 III 84-maluję osiem obrazów z cyklu „Nowy Jork”. Zacząłem wczoraj w nocy. Niestety to, co wychodzi jest dalekie od pierwotnego założenia. Muszę się znowu poddać przypadkowi i manierze. Brak mi czasu na walkę z nawykami wyobraźni i ręki. Sytuacja wymusza chwyty sprawdzone i szybkie. Pocieszam się, że i tak ideał jest nieosiągalny… a swoboda może nagrodzić za jej uszanowanie przypadkiem niespodziewanie pięknym.”

- z nowojorskiego dziennika Andrzeja Strumiłło, którego fragmenty opublikowano w Dwumiesięczniku Sztuka (nr 2/88)

Zapisz się do newslettera - dowiesz się dodaniu nowych prac


Jeżeli chcą Państwo sprzedać prace tego artysty prosimy o kontakt

x
«
»