DWURNIK Edward

DWURNIK Edward BIO

Tytuł:

Białe głowy poetów na postumentach (1991) z cyklu Podróże autostopem

Technika:olej, akryl, płótno
Wymiary:97 x 146 cm
102 x 151 cm (z oprawą)
Uwagi:Sygnowany i datowany p.d.: "1991 | E. DWURNIK"
Opisany p.d.: "BIAŁE GŁOWY | POETÓW NA POSTUMENTACH"
Opisany na odwrocie: "1991 | E. DWURNIK | NR: IX-603 | -1660 | BIAŁE GŁOWY | NA POSTUMENTACH"
Opisany na odwrocie: "1660"

Praca jest wymieniona w publikacji: "Dwurnik. Spis prac malarskich", [red.] Pola Dwurnik, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa 2001, w ramach wystawy "Edward Dwurnik. Malarstwo. Próba retrospektywy" (8 IX-7 X 2001), Cykl "Podróże autostopem", poz. 603, 9-11 IV 1991, nr 1660, s. nn.

PROWENIENCJA:
- kolekcja prywatna,
- zakup od artysty.

Obraz został sprzedany w ramach XXI Aukcji Dzieł Sztuki Krakowskiego Domu Aukcyjnego (15 XII 2022) [ZOBACZ WYNIKI]
niedostepny

EDWARD DWURNIK- NOTA BIOGRAFICZNA

Edward Dwurnik

 

 

 

 

Edward Dwurnik – Tytan pracy


Edward Dwurnik stworzył unikalny styl, który swój początek wywodzi się z malarstwa Nikifora. Sam artysta wielokrotnie nie tylko nie odżegnywał się od tych porównań ale podkreślał wpływ krynickiego artysty na jego sposób myślenia o sztuce.

Istotę malarstwa Dwurnika, którą warto przytoczyć w kontekście dalszych rozważań, można odnaleźć w podaniu o stypendium z 1968 roku. Artysta napisał tak:
„Mieszkam w Międzylesiu, dojeżdżam do Akademii około godziny, obcuję z ludźmi dojeżdżającymi do pracy, jeżdżę po małych miasteczkach, interesują mnie przeciętni Polacy, uważam, że oni nie są przeciętni, ponieważ oni mnie wychowali, uważam, że znam ich sprawy, ubiór, zwyczaje, przekonania, żargon – kocham ich i mam radość wystawić im pomnik swoim malarstwem.”

Artysta urodził się w 1943 roku w Radzyminie, zmarł 28 października 2018 roku. Studiował, lub jak sam mówił, „zasuwał jak szalony” na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Wielu z jego ówczesnych profesorów było związanych z polskim koloryzmem. Wśród nich wymienić można Eugeniusza Eibischa, Artura Nachta-Samborskiego czy Jana Cybisa. Uczęszczał także do pracowni rzeźby prowadzonej przez prof. Jerzego Jarnuszkiewicza. Studia zakończył w⠀1970 roku cyklem obrazów „Dyplom”.

Edward Dwurnik - Nikifor

Nie sposób jednak w pełni przybliżyć osobę Edwarda Dwurnika, bez wspomnienia o wpływie, jaki miała na niego wystawa prac Nikifora w 1965 roku w⠀kieleckim Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki. Była punktem zwrotnym w poszukiwaniach twórczych młodego studenta malarstwa, który nie odnajdywał się w stylistyce proponowanej przez jego profesorów. Zachwyciła go dyscyplina, logika i dziecinna szczerość tych obrazów. W tym samym roku rozpoczął eksperymenty artystyczne inspirowane stylem Nikifora. W wywiadzie dla Małgorzaty Czyńskiej Edward Dwurnik przyznał, że kontakt z pracami krynickiego artysty był dla niego prawdziwym „rozpędem we własnym kierunku”. Włodzimierz Nowaczyk z Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie napisał kiedyś o twórczości Dwurnika, że miasteczka inspirowane Nikiforem są tak naprawdę niewielkim procentem jego twórczości. Ich klimat i urok jest niepodważalny, jednak malarstwo artysty to tak naprawdę wizualna opowieść o historii, Polsce i ludziach. Świat wykreowany przez Nikifora był neutralny, pozbawiony ludzi i wzruszający swoją bajkowością. W twórczości Dwurnika rzeczywistość jest zdeformowana w zupełnie inny sposób. Artysta komentuje, a⠀czasem nawet krytykuje i wyśmiewa absurdy rzeczywistości. Praca, od której artysta datuje swoją dojrzałą twórczość to „Rysunek nr 1” powstały 13⠀czerwca 1965 roku.

Gostyń Edwarda DwurnikaE. Dwurnik "Gostyń" (1988) - fragment

Edward Dwurnik - Podróże autostopem

Równolegle do prac tworzonych na studiach, artysta rozpoczął malowanie cyklu IX „Podróże autostopem” kontynuowanego przez cały okres jego twórczości. Składają się na niego charakterystyczne pejzaże przedstawiające widoki polskich i europejskich miast z lotu ptaka. Artysta na swoich płótnach, próbował zawrzeć charakter przedstawianego krajobrazu. Do namalowania kolejnej pracy z cyklu przygotowywał się czytając o historii danego miasta. Cechą szczególną tych płócien jest nagromadzenie najważniejszych budowli i punktów charakterystycznych w jednym miejscu. Artysta przedstawiając architekturę nie stosował zgodności typograficznej. Budynki, które w rzeczywistości znajdują w dużym oddaleniu od siebie, na płótnach sąsiadują ze sobą. Przykładem jest obraz "Gostyń" (1988). W jego centralnej części widzimy Bazylikę Najświętszej Maryi Panny Świętogórskiej i Św. Filipa Neri będącą częścią zespołu klasztornego zgromadzenia Filipinów. Sanktuarium znajduje się w rzeczywistości za miastem, niedaleko miejscowości Głogówek. Na płótnie posiada jeszcze elewację sprzed renowacji w 2000 roku kiedy otrzymał jaskrawożółtą elewację. Na obrazie Dwurnika Bazylika znajduje się w otoczeniu zabytkowych zabudowań mieszkalnych Gostynia pochodzących z XVIII i XIX wieku.

Warto wspomnieć „zaludnianiu” przez artystę miast znanymi postaciami (często towarzyszą im opisy). Po jego ulicach Paryża spacerują m.in. Molier, Edith Piaf i Charles de Gaulle; po Drohobyczu chyłkiem przebiega Bruno Schulz. Szczególne miejsce w twórczości Edwarda Dwurnika zajmują motywy związane z Krakowem (Rynek Starego Miasta w Krakowie, Wzgórze Wawelskie) i Warszawą w cyklu XI (Krakowskie Przedmieście, Pl. Zamkowy, Zamek Królewski w⠀Warszawie). Zdarza się, że malował ulubione motywy w egzotycznym kontekście np. z dzikimi zwierzętami (żyrafami, nosorożcami). Czyżby była to aluzja do dzikości miasta?

Edward Dwurnik - Tulipany

Tematem cieszącym się dużą popularnością są „Tulipany” należące do cyklu XXIII. Występują one w wielu formatach i wariantach kolorystycznych. Pąki kwiatów, namalowane często w jaskrawymi kolorami, kontrastują z tłem układając się w rytmiczne rzędy i szeregi. Przykładem mogą być prace: „Pomarańczowe tulipany” (2017) czy „Czerwone tulipany” (2018).

Plac Zamkowy Edwarda DwurnikaEdward Dwurnik "Pl. Zamkowy" (2017) - fragment

Edward Dwurnik często malował erotyki w sposób dosadny. Nie bał się podejmować kontrowersyjnych obyczajowo tematów. Głośnym echem w⠀środowisku odbiła się praca „Sześćdziesiąt polskich kobiet masturbujących się na przystanku autobusowym”. Akty i erotyki stanowią ważną i pokaźną część dotychczasowego dorobku artysty. Mówił, że „nigdy nie ukrywał, że jest jednostką bezpruderyjną” a wszystkich zszokowanych jego odważnymi pracami odsyła do Kaplicy Sykstyńskiej, której ściany szczelnie pokrywają nagie postacie.

Edward Dwurnik - Sportowcy

Nie sposób w skrócie przybliżyć całokształtu twórczości Edwarda Dwurnika. Od lat 70. powstało kilkanaście innych cykli malarskich, m.in. "Sportowcy" (komiksowe spojrzenie na codzienność PRL-u), "Droga na Wschód" (upamiętnienie ofiar stalinizmu), "Od Grudnia do Czerwca" (upamiętniające ofiary stanu wojennego w Polsce). W latach 80. Dwurnik poświęcił tematykę swoich prac przemianom społeczno-politycznym zachodzących w Polsce. Artysta był wielokrotnie nagradzany, np. za cykl prac pt. "Robotnicy" otrzymał w 1981 roku Nagrodę Krytyki Artystycznej natomiast seria dzieł pt. "Warszawa", została wyróżniona Nagrodą Kulturalną "Solidarności"; Nouvelle Biennale de Paris (1985), Nagrodą Fundacji Sztuki Współczesnej (1992).

Mimo, że mury Akademii Sztuk Pięknych opuścił ponad pół wieku temu, przez całe życie „zasuwał jak szalony”. Jego dotychczasowy dorobek szacuje się na około 8 tysięcy obrazów i kilkanaście tysięcy prac na papierze. Edward Dwurnik jest także pierwszym w historii malarzem, który za życia doczekał się wystawy w Zamku Królewskim na Wawelu. Przez całe życie był młody duchem i deklarował:

„Cokolwiek by się działo, malarstwa nie odpuszczę. Nic mnie nie powstrzyma. Choćby zębami będę wylewał farbę na płótno.”



Bibliografia:

1. Bończa-Szabłowski Jan, Edward Dwurnik. Jednostka bezpruderyjna, artykuł opublikowany w serwisie rp.pl dnia: 17.05.2018
[https://www.rp.pl/artykul/1365748-Seks-to-moja-druga-natura.html]
2. Czyńska Małgorzata, Moje Królestwo. Rozmowa z Edwardem Dwurnikiem, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2016 Edward Dwurnik. Malarstwo, katalog z⠀wystawy, Zamek Książąt Pomorskich, Szczecin 2007
3. Edward Dwurnik. Bitwy pod Grunwaldem, katalog z wystawy, Zamek Królewski na Wawelu, Kraków 2010
4. Edward Dwurnik. Od początku, katalog z wystawy, Galeria ART, Warszawa 2016 Edward Dwurnik. Obrazy o Polsce, Historii i Ludziach, katalog z wystawy, Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie, Sopot 2011.
5. Ryszczyk Joanna, Edward Dwurnik, Matejko Polski współczesnej, artykuł opublikowany w serwisie newsweek.pl dnia: 5.12.2010 [http://www.newsweek.pl/kultura/wiadomosci-kulturalne/edward-dwurnik--matejko-polski-wspolczesnej,68933,1,1.html]
6. Szawiel Anna, Pędzel ostry jak brzytwa. Wystawa Edwarda Dwurnika [ROZMOWA], artykuł opublikowany w serwisie wyborcza.pl dnia: 27.06.2014
7. Karol Sienkiewicz, 2012, Edward Dwurnik [https://culture.pl/pl/tworca/edward-dwurnik]

 

ARTYKUŁY NA TEMAT EDWARDA DWURNIKA

Artykuł Edward Dwurnik

 

Maria Poprzęcka "Edward Dwurnik. 1943-2018"

Rzecz jasna, Dwurnik w całym swym obrazowaniu przedstawia, nie opowiada. Jego malarstwo nie jest ani narracyjne, ani przyliterackie. Nie znajdziemy w⠀jego obrazach żadnych bezpośrednich literackich inspiracji, tematycznych odniesień, ilustracyjności, chociaż wiele jego postaci świetnie wpasowałoby się między bohaterów Konwickiego czy Białoszewskiego. Jest wszakże inna, głęboka różnica między Balzakowską "ludzka komedią" a dziełem Dwurnika. Jest to właśnie jego "ludzki" wymiar. Dla Dwurnika ludzie to nie "gatunek przyrodniczy", jak rodzaj ludzki widział i badał Balzac.

[Maria Poprzęcka, Edward Dwurnik. 1943-2018, Magazyn "Szum", nr 24/2019, s. 47]

 

Maria Anna Potocka, „Niespodziewane uwolnienie malarstwa”

„Edward Dwurnik to artysta kilku etapów refleksyjnych. Można je najogólniej podzielić na dwie grupy: obrazy bez ludzi i obrazy z ludźmi. Te pierwsze - przy użyciu geometrycznych chwytów i uproszczeń - porządkują określone obserwacje, a z czasem emocje. Te drugie mają wyraźne odniesienia cywilizacyjne: są "zaangażowane" w politykę, społeczeństwo, życie artystyczne. Te drugie rozgrywają się najczęściej na tle tych pierwszych, wykorzystując ich ciche osiągnięcia do ekspozycji własnego krzyku.”

[Maria Anna Potocka, „Niespodziewane uwolnienie malarstwa” [w:] „Thanks Jackson. Dwurnik 2001-2004. Cykl XXV”, Bunkier Sztuki, Kraków 2005]

Pola Dwurnik „To sportowe życie...”

„Obrazy nierzadko są pełne silnych, sprzecznych emocji; przepełnia je zarówno empatia i serdeczna życzliwość, jak i zjadliwy krytycyzm. Dwurnik wyśmiewa się z PRL-u i jego „chorób“, a najbardziej z degradującej praktyki niepohamowanego nadużywania alkoholu. Większość obrazów, w których pojawia się alkohol zieje brzydotą i budzi odrazę (np. "Izba", "Antabus", "Rezerwat").”

[Pola Dwurnik „To sportowe życie...” [w:] "Edward Dwurnik. Sportowcy", wyd. Osman Djajadisastra, Warszawa, 2011]

 
Dorota Monkiewicz, „Fenomen socjologiczny twórczości Edwarda Dwurnika”

„Obrazy Warszawy Edwarda Dwurnika porównywane są chętnie do wedut Canaletta, do czego asumpt dała jego błękitna i uwspółcześniona parafraza obrazu „Widok Warszawy z Tarasu Zamku Królewskiego” (1773). Jednak wybór motywów - warszawskie kościoły, widoki Starówki i Zamku Królewskiego skłaniają mnie raczej do podejrzeń, że malarz po raz kolejny prowadzi ryzykowną grę z malarstwem niskim, ludowym, że prowokuje wyrafinowaną publiczność, konkurując z wytwórcami widoczków Warszawy, które turyści kupują na rynku Starego Miasta.”

[Dorota Monkiewicz, „Fenomen socjologiczny twórczości Edwarda Dwurnika” [w:] "Edward Dwurnik", Galeria PBK, Warszawa 1999]


Mirosław Ratajczak "DWURNIK, KONSPEKT"

Twórczość Edwarda Dwurnika to permanentny stan roboczy. Można w niej, co prawda, wydzielić pewne nurty, cykle, okresy, zespoły prac, momenty skupienia uwagi na czymś szczególnie inspirującym autora w danym czasie, ale granice są płynne, umowne. Trwa ciągłe przewartościowywanie doświadczeń, odniesień, kategorii intelektualnych, estetycznych, moralnych. Można, z niewielkim ryzykiem, stwierdzić, że rządzi tu prawo przechodzenia ilości w jakość. "Ręka" artysty w wielkim trudzie odsłania własne cele, pracuje równolegle do myśli, nieraz ją wyprzedza kreując niepowtarzalną rzeczywistość formy. Otwartość, spontaniczność, wieloznaczność - naładowane emocjami. Metafizyczne nienasycenie. Istotna trudność, na jaką napotyka usiłujący przeniknąć głębiej tę sztukę, polega na jej aliterackości, ateoretyczności, atendencyjności, a - do pewnego momentu - i afilozoficzności. Z⠀naciskiem artysta ten rozważa kondycję "niemego człowieka", jakim jest według niego malarz, skazaniec naoczny. Obecnie mówi o potrzebie głębszych myśli w obrazie, o tym, czy malarz może sobie pozwolić na filozofowanie w sztuce, ("... tu jest pewien dramat, bo nie zawsze jest do tego przygotowany; rodzaj pracy, absorbujący czas i siły, rodzaj kształcenia w akademii, nie sprzyjają wyrobieniu intelektualnemu w odpowiednim czasie. Nie dają trwałych narzędzi").

[materiały pochodzące z oficjalnej strony artysty]

 

Maria Poprzęcka "Edwarda Dwurnika Świat przedstawiony"

"Mrowiący się na tych obrazach ludzie to nie zbiór statystycznych jednostek. Z setek obrazów i rysunków wyłania się przeogromny "Polaków portret własny", znanych i nieznanych, ale zawsze obdarzonych twarzą - niepiękną, lecz wyrazistą. Twarzy nie mają tylko Okrutni - Obcy - Ludzie. Dwurnik maluje także portrety, ale jest przede wszystkim malarzem ludzkiej twarzy, będącej, jak wiadomo, "najbardziej interesującą powierzchnią świata".

On bada tę powierzchnię ze szczególną wnikliwością. Te twarze to nie tylko kombinacja nosów, ust, oczu, podbródków, łuków brwiowych, bruzd i⠀zmarszczek -tego wszystkiego, co niegdyś służyło fizjonomistom, przekonanym o otwartości twarzy ludzkiej, nie tylko do odgadywania charakteru, ale i⠀losów człowieka na podstawie jego wyglądu. Dwurnik tak daleko nie sięga. Jak wielu dawnych malarzy, podobnie zafascynowanych ludzką fizys, tworzy w⠀swych obrazach nieprzeliczoną galerię wizerunków. Bliższy jest jednak socjologicznej niż antropologicznej obserwacji. Robotnicy, chłopo-robotnicy, pasażerowie, kolejkowicze, działkowicze, funkcjonariusze, przechodnie, sklepowe, kadrowe, mundurowi, obywatele, bufetowe, konsumenci, interesanci, fizyczni i umysłowi - cała populacja Peerelu staje przed nami w swej pospolitości, ale i w prawdzie.

Jednakże Dwurnik nie jest jedynie rejestratorem peerelowskiei ikonosfery, piewcą powszedniości, kronikarzem wyglądu i obyczaju szarych ludzi z tłumu i⠀ich codziennej, nieefektownej egzystencji. Pokazując ludzi pospolitych i bezimiennych, artysta pozostał z nimi, gdy stali się bohaterami wielkiej historii. Malował ich nadal, gdy ci zastrajkowali, wylegli na ulice, zebrali na placach, zbili w kupy pochodów, ruszyli w manifestacjach, chwycili kamienie, wznosili hasła, dźwigali krzyże i sztandary, otwierali usta w krzyku, śpiewie czy modlitwie. Także gdy ginęli. Towarzyszył im "od grudnia do czerwca" - jak zatytułował jedyne w swoim rodzaju malarskie epitafium poświęcone ofiarom stanu wojennego. Można powiedzieć, że jego malarstwo, zawsze tak samo złaknione autentyzmu, przemieniało się wraz z przemianami obrazowanej rzeczywistości, współbrzmiąc z nią i współczując. Rosło, gdy urastała tamta rzeczywistość. Z nią się uwznioślało.

Dramat czasu i wydarzeń nasycił je dramatyzmem. Z przewodnika po Polsce stawało się przewodnikiem po polskiej historii, choć pokazanej często w⠀niezgodzie z przyjętymi, także współcześnie, konwencjami. Na sztukę, tak głęboko jak sztuka Dwurnika zanurzoną w rzeczywistości, czyha wiele niebezpieczeństw. Trzeba umieć unikać pokus i godzić sprzeczności. Być razem, nie dając się pochłonąć zbiorowości. Współuczestniczyć, zachowując dystans. Współodczuwać, nie dając się ponieść pospólnym emocjom. "Być człowiekiem swojego czasu", ale się w nim nie zasklepić. Angażować się bez zaślepienia. Widzieć równocześnie z bliska i z daleka. Ale i nie popaść w samosprzeczność. Dwurnikowi - może nie zawsze - lecz się to udaje. Przedstawiając peerelowską brzydotę i bylejakość nie popadł w groteskę ani w karykaturę - ani polityczną ani obyczajową. A wiadomo, jak o nią łatwo i jaki znajduje poklask. Nie obsunął się na poziom licencjonowanej "satyry" - choć czasem tak jego obrazy próbowano widzieć i rozbrajać. W jego dystansie nie ma żadnej ironii, która zwykle bywa dystansu partnerką. Ale też czując się częścią tamtego, zdegradowanego świata Dwurnik uniknął knajackiej poufałości, którą często dotknięta jest penetrująca podrzędne rejony życia polska literatura. Przedstawiany przez niego świat jest nieforemny, ale też nie jest bezkształtną miazgą. Jest niezborny - ale nie rozbity. Artysta nie czuje się powołany do jego porządkowania. Rejestruje stan rzeczy."

[materiały pochodzące z oficjalnej strony artysty]


Ewa Zamorska-Przyłuska "Z miasta do miasta, z lotu ptaka"

"Dwadzieścia pięć cyklów malarskich - dwadzieścia pięć dróg, z których niektóre się rozgałęziają, (bo np. Podróże autostopem mają w sobie zapowiedź Niebieskich miast, Miast diagonalnych i Miast idealnych). Podążając tymi drogami rozglądałam się na lewo i prawo notując w pamięci cechy mijanych miast, które, jak mi się wydaje, są różne w zależności od tego, przy którym szlaku kotwiczą. W rozpoczętym w 1969 cyklu malarskim o ludzkich namiętnościach architektura tworzy naturalną scenografię do ludzkiej komedii, żyje własnym życiem, zachowując różnorodność tworzy spójny organizm. Już w tej opowieści Dwurnika zasygnalizowane zostało bardzo ciekawe zjawisko, które opisuje relacje pomiędzy ludźmi a miastem: mieszkańcy łączą się z⠀przestrzenią tworząc, by użyć metafory zaczerpniętej z chemii, niejednorodną "mieszaninę", a nie "roztwór": ludzie i architektura nigdy nie stają się jednym organizmem, miasto zawsze pozostaje czymś zewnętrznym względem mieszkańców."

[materiały pochodzące z oficjalnej strony artysty]


Katarzyna Bik, Edward Dwurnik. Obłęd

"W ciągu niemal półwiecza Dwurnik namalował blisko 5000 obrazów, stworzył około 14 000 prac na papierze i niemal 3500 grafik. Wybór prac na wystawę nie był więc łatwy, ale udało się pokazać obrazy i rysunki artysty z kilkunastu najważniejszych cyklów tworzonych przez niego od 2. połowy lat 60. aż do pierwszego dziesięciolecia XX wieku (m.in. Sportowcy, Robotnicy, Warszawa, Obrazy duże, Podróże autostopem, Namiętności, Krzyż). Ważnym punktem wystawy są rzadko pokazywane rysunki i kolaże tworzone przez Dwurnika równolegle do obrazów (cykle Mur, Jeden dzień, Moi bohaterowie, W cieniu budowli, Robotnicy). Artysta bardzo wcześnie wypracował własny, rozpoznawalny i czytelny język sztuki, czym zaskarbił sobie przychylność instytucji i⠀uznanie widzów oraz kolekcjonerów. Z humorem i ironią ukazuje polską rzeczywistość od czasów PRL-u do IV RP. Krytycy pisali i mówili, że jego obrazy przypominają „relacjonujące współczesne wydarzenia komiksy”, że „pochyla się nad swojską rzeczywistością”, jest jej „kronikarzem”, „piewcą Polski powiatowej”. Dwurnik należy do tych twórców, którzy odnieśli komercyjny i finansowy sukces. Wywarł też wpływ na kilku młodych artystów. Wilhelm Sasnal nie ukrywa, że był pod wrażeniem kilku jego obrazów.(...)"

[Katarzyna Bik, Edward Dwurnik. Obłęd, (materiały kuratorskie), Wystawa Muzeum Narodowe w Krakowie, źródło oficjalna strona MNK, 03.06.2013]

 

Małgorzata Czyńska, Moje królestwo. Rozmowa z Edwardem Dwurnikiem

"Boks i ćwiczenia kulturystyczne pomagały mi złapać moment, tego dyskretnego, niepowtarzalnego ducha bohatera, który ma w sobie autentyczne życie. Dzięki temu, że sam wiedziałem jak napiąć biceps i jak się poruszać, żeby się nie przewrócić i nie wyjść na ofiarę, jak poderwać dziewczynę, umiałem wrażenie ruchu przenieść na obraz. Wystarczy się skłonić, stanąć w kontrapoście, inaczej schylić głowę... (Edward Dwurnik)
Jakie poza ruchem są tajemnice malarstwa? (Małgorzata Czyńska) Dbam o plany, o zagospodarowanie płaszczyzny w autentycznym porządku, żeby kompozycja nie była płaska."

[Małgorzata Czyńska, Moje królestwo. Rozmowa z Edwardem Dwurnikiem, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2016, s. 85]

 

WYSTAWY Edward Dwurnik

EKSPOZYCJE W POLSCE 

1971 - "Edward Dwurnik. Obrazy i rysunki", Galeria Współczesna, Warszawa
1974/75 - "Dwurnik - Kalina", Galeria Teatru Studio, Warszawa
1977 - "Edward Dwurnik. Wystawa malarstwa", Galeria Kordegarda, Warszawa
1977 - "Nowy chodnik w mieście Rypinie. Edward Dwurnik", Galeria Teatru STU, Kraków
1980 - "Edward Dwurnik. „Lato 80” z cyklu „Robotnicy" Galeria MDM, Warszawa
1980 - "Edward Dwurnik. Malarstwo, grafika, rysunek", Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Olsztyn
1987 - „Nasza Galeria. Edward Dwurnik", Muzeum Narodowe, Wrocław
1989 - "Edward Dwurnik", Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego, Bydgoszcz
1989 - "Edward Dwurnik", Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Katowice
1989 - "Dwurnik", Galeria Sztuki Sceny Plastycznej KUL, Lublin
1990 - "Edward Dwurnik. Droga na Wschód", Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Warszawa
1992 - „Edward Dwurnik. Niech żyje wojna!", Galeria Zderzak, Kraków
1993 - "Edward Dwurnik. Błękitne/Blue", Galeria Zderzak, Kraków
1994 - "Edward Dwurnik. Niebieskie miasta", Galeria Zderzak, Kraków
1997 - "Edward Dwurnik. Od Grudnia do Czerwca", Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego, Bydgoszcz Muzeum Górnośląskie, Bytom
1998 - "Edward Dwurnik. Od Grudnia do Czerwca", Miejska Galeria Sztuki, Łódź
1998 - „Edward Dwurnik. Miasta diagonalne", Płocka Galeria Sztuki, Płock
1999 - "Edward Dwurnik. Warszawa", Bank PBK, Warszawa
1999 - "Edward Dwurnik. Malarstwo", Państwowa Galeria Sztuki, Sopot
1999 - „Edward Dwurnik. Sąd Ostateczny", Galeria Studio, Warszawa
2001 - "Edward Dwurnik. Malarstwo. Próba retrospektywy" Galeria Zachęta, Warszawa
2001 - "Edward Dwurnik. Moje grzechy", Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia, Gdańsk
2002 - "Edward Dwurnik. Drohobycz i świat", Galeria Stara, BWA Lublin
2003 - "Edward Dwurnik. Malarstwo", w ramach cyklu "Uwaga malarstwo!" Galeria Biała, Lublin
2003 - "Edward Dwurnik. Nowy Jork", Galeria Teatru Rozmaitości, Warszawa
2003 - "Edward Dwurnik. Sportowcy i Sportowcy c.d.", Galeria Program, Warszawa
2003 - "Do końca", Świetlica Sztuki Raster, Warszawa
2004 - "Edward Dwurnik. Polacy żyją jak świnie", Galeria TR, Warszawa
2004 - "Edward Dwurnik. Malarstwo", Muzeum Warmii i Mazur - Galeria Zamek w Reszlu
2004 - "Pastele 1967", Galeria OPUS, Wrocław
2004 - "Dwurnik w Krakowie", Galeria ARTEMIS, Kraków
2004 - "Poznań Edwarda Dwurnika", ARSENAŁ Galeria Miejska, Poznań
2005 - "Thanks Jackson. Dwurnik 2001-2004", Galeria Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki, Kraków
2005 - "1967-2005 grafiki, rysunki, gwasze", Galeria Grafiki i Plakatu, Warszawa
2005 - "Podwójnie, potrójnie", Bałtycka Galeria Sztuki, Ustka
2006 - „Grafiki z lat osiemdziesiątych", Galeria Artemis, Kraków
2007 - "Malarstwo, rysunek Edwarda Dwurnika", Muzeum Tkactwa Dolnośląskiego, Kamienna Góra
2007 - "Edward Dwurnik. Malarstwo", Zamek Książąt Pomorskich, Szczecin
2007 - "Kolekcja Pomorska 73 dzieł sztuki Edwarda Dwurnika z lat 1977 - 2005", Muzeum Pomorza Środkowego, Słupsk
2008 - "NIKIFOR - DWURNIK", Galeria Biała, Lublin
2008 - "Edward Dwurnik. Malarstwo", Galeria BWA, Ostrowiec Świętokrzyski
2008 - "Edward Dwurnik - Malarstwo", galeria BWA i Galeria Nowych Mediów, Gorzów Wielkopolski
2009 - "Migawki ze współczesności", Galeria Milano, Warszawa
2010 - „Sportowcy 1972-2009" Galeria Biała, Lublin
2010 - "Edward Dwurnik Malarstwo" Teatr Śląski, Katowice
2010/2011 - "Bitwy pod Grunwaldem",Zamek Królewski na Wawelu, Kraków
2011 - „Edward Dwurnik.Obrazy o Polsce,historii i ludziach”, Państwowa Galeria Sztuki,Sopot
2013 - „Edward Dwurnik. Obłęd!”, Muzeum Narodowe, Kraków.

 

WYSTAWY ZAGRANICZNE EDWARDA DWURNIKA:

1983 - „Jyväskylan Talvi"83. Edward Dwurnik. Kuvia Puolasta”, Alvar Aalto Museo, Jyväskylä (Finlandia)
1985 - „Edward Dwurnik. Schilderijen, tekeningen en beelden”, Stedelijk Van Abbemuseum, Eindhoven (Holandia)
1895 - „Edward Dwurnik. Paintings from 1980-1984”, Asperger & Bischoff Gallery Inc., Chicago (USA)
1986 - "Edward Dwurnik. Zeichnungen", Kunstverein, Lingen(Niemcy)
1987 - „Edward Dwurnik", Benjamin Rhodes Gallery, London(Wielka Brytania)
1988 - „Polish Realities. New Art from Poland", Third Eye Centre, Glasgow and Muzeum Sztuki, Łodź
1991 - „Edward Dwurnik. The Way to the East - Paintings 1989-90. From December to June - Paintings 1990", Benjamin Rhodes Gallery, London
1994 - "Edward Dwurnik. Retrospektive", Württembergischer Kunstverein, Stuttgart
1998 - "Edward Dwurnik", Villa Haiss Museum fur Zeitgenossische Kunst, Zell am Hamersbach(Niemcy)
2004 - "Edward Dwurnik. Malerei & Zeichnungen", k9aktuelle Kunst, Hannover (Niemcy)
2004 - "Edward Dwurnik", Nevin Kelly Gallery, Washington (USA)
2004 - "Reisen per Anhalter", Katholisches Stadthaus, Wuppertal (Niemcy)
2004 - "Zyklus XXV", Schloss Martfeld, Schwelm (Niemcy)
2005 - "Edward Dwurnik. Neue Arbeiten", Walter Bischoff Galerie, Berlin
2005 - "Edward Dwurnik. Malerei", Galerie k9 aktuelle Kunst, Hannover
2006 - „Edward Dwurnik. Malerei /Allegorien", Galerie k9 aktuelle Kunst, Hannover
2007 - "Edward Dwurnik. Malerei", Galerie - Pankow, Berlin
2010 - „Praga. Edward Dwurnik”, Galerie Jiri Svestka, Praga.

 

Premiera książki o Edwardzie Dwurniku - 14 IX 2016 r.


Książka o Edwardzie Dwurniku
Książka Małgorzaty Czyńskiej, "Moje królestwo. Rozmowa z Edwardem Dwurnikiem."

W tle obraz Edwarda Dwurnika "Gostyń" (1988)

Reportaż o Edwardzie Dwurniku (TVN): Artysta bez cenzury.


Poszukujemy prac artysty

 

NIEDOSTĘPNE PRACE ARTYSTY

 

Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne

 

Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne

 

Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne

 

Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne

 

Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne

 

 
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne

 

Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne

 

Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne

 

Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne
Praca Edwarda Dwurnika niedostępne

 

niedostępne
niedostępne
niedostępne
niedostępne
niedostępne
niedostępne
x
«
»