|
KAZIMIERZ BORKOWSKI urodził się w 1989 roku w Nowym Sączu. Ukończył Wydział Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w 2014 roku. Studiował w pracowniach prof. Adama Brinckena i prof. Marka Szymańskiego. Artysta jest Stypendystą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego (2012) oraz Rektora ASP.
Osiągnięcia i wyróżnienia:
| 2013 |
Wyróżnienie w „Konkursie na Dzieło” ASP Kraków, oraz udział w wystawie pokonkursowej w Galerii Promocyjnej ASP Kraków; |
| 2009 |
II nagroda na Ogólnopolskim Biennale „Pejzaż ludzki” w dziedzinie malarstwa. Kraków |
| 2009 |
I nagroda na Ogólnopolskim Biennale „Pejzaż ludzki” w dziedzinie krytyki sztuk. Kraków |
| 2007 |
I nagroda na Ogólnopolskim Biennale „Pejzaż ludzki” w dziedzinie malarstwa. Kraków |
Wybrane wystawy:
| 2014 |
Udział w Wystawie najlepszych dyplomów ASP Kraków, Pałac Sztuki, Kraków; |
| |
Udział w Wystawie najlepszych dyplomów ASP Kraków, Pałac Sztuki, Kraków; |
| |
Udział w Wystawie Pokonkursowej I Międzynarodowego Triennale Rysunku Studenckiego, Rondo Sztuki, Katowice; |
| |
Udział w Wystawie Pokonkursowej I Międzynarodowego Triennale Rysunku Studenckiego, Rondo Sztuki, Katowice; |
| |
Udział w VI Ogólnopolskiej Wystawie Rysunku Studenckiego „Rysować - tak i tak”, Galeria Sztuki Wozownia, Toruń; |
| |
Udział w wystawie „Formy i liczby”, Galeria Pryzmat, Kraków |
| |
Udział w wystawie „Prezentacja” ukazująca kierunki poszukiwań i działań grupy „Vera Icon”, Kamieniołom, Kraków; |
| 2013 |
Wystawa Młodych Twórców Chrześcijańskich „Wiarygodny”, Galeria Głowna u Attavantich, Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu; |
| |
Wystawa „Jacek Hajnos – Kazimierz Borkowski, Rozważania”, Spółdzielczy Dom Kultury Nowotarskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Nowy Targ; |
| |
Udział Wystawie Młodych Twórców Chrześcijańskich „Wiarygodny”, Jamna; |
| |
Wystawa „Kazimierz Borkowski – Martyna Borowiecka” , Galeria Promocyjna ASP Kraków; |
| 2012 |
Zbiorowa wystawa „Ja to nie ja” w Galerii „Plama” w Nowym Targu; |
| |
Wystawa pokonkursowa „Konkurs na Pastisz dzieła Jana Matejki”, Żyrardów, „Festiwal Gwiazd” |
| |
Udział w Wystawie Twórców Chrześcijańskich - „Módl się Pracując” w ramach Pierwszego Ogólnopolskiego Kongresu Środowisk Nowej Ewangelizacji w Kostrzynie nad Odrą; |
| 2011 |
Wystawa pokonkursowa „Konkurs na dzieło” Klub Fabryka, Kraków; |
| |
Wystawa prac studentów I roku wydziału malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie zrealizowanych pod kierunkiem prof. Zbigniewa Bajka w ramach przedmiotu „Wiedza o działaniach i strukturach wizualnych”, Galeria KORYTARZ, Wydział Sztuki Uniwersytetu Ostrawskiego w Ostrawie; |
| |
Udział w zbiorowej wystawie studentów ASP, towarzyszącej Festiwalowi Muzyki Chrześcijańskiej „Strefa Chwały” w Starym Sączu; |
| 2010 |
Udział w zbiorowej wystawie studentów ASP „Pretekst”, Galeria „Stara Kotłownia” Nowy Targ; |
Fragment pracy dyplomowej artysty "Biegacze":
"Obraz, przywołując rzeczywistość, ponownie odsyła nas do niej i sprawia, że patrzymy na nią głębiej. Doświadczyłem czegoś podobnego oglądając fotografie sportowców wykonane na linii mety. Są to tzw. Fotofinisze. Robi się je w celu określenia zwycięzcy z większą dokładnością. Uderzyła mnie pewna ich „oschłość”. Wykonane są przez automat. Spust migawki wywołuje fotokomórka. Krótki czas naświetlania. Funkcja czysto pragmatyczna – sprawdzić kto wygrał. Nikt ich nie aranżował. Są czysto przypadkowe.
Twarze sprinterów są napięte, pojawia się grymas, ciała nienaturalnie wygięte, zniekształcone. Wiszą tak unieruchomieni w niewygodnej pozycji. Jakby trwanie w niej było męką i wiązało się z nadludzkim wysiłkiem. Na chwilę przed metą i nigdy za nią. Zatrzymani. Uwieczniony moment największego napięcia, wychylenia do przodu.
Biegnące postacie pojawiły mi się jako oderwane, zawieszone w dziwnej przestrzeni. Przestała ona być bieżnią, nie widać wiwatujących tłumów, nie widać linii mety. Może to arena, na której ludzkie ciało poddane jest dręczeniu? Scena dramatu? Klatka? Zacząłem przyglądać się temu z pewnym niezadowoleniem, rodzajem smutku, współczucia. O czym jest ta opowieść? O sporcie? O bieganiu?
Biec bez celu? Cały swój wysiłek wkładając tylko w jakość tego biegu? Czy mogę biec bez myśli o mecie? Nie
Gdzie jest meta?
Oni chyba wiedzą, biegną tak szybko. Dogonię ich. Nie oddycham.
Muszę uważać żeby nie nabawić się kontuzji. Moje mięśnie muszą być rozgrzane.
Trening. Zwycięstwo. Sława. Prestiż.
Kim są ludzie biegnący obok? Nie ma ich. Jestem sam, a w oddali moja meta!
Biec coraz szybciej!
Wstrzymam oddech meta już za moment!
Czemu się nie zatrzymują? Biegnę dalej. Doganiam ich.
Tam dalej, widzę ich mety! Powietrze, stawia opór.
Brak sił. Nie oddycham. Bieżnia jest mokra. Odbijam się w niej. Zlewam się z nią.
To chyba koniec, słyszę oklaski.
Błysk flesza mnie oślepia.
Nic nie widzę.
Nie oddycham.
Wyścig trwa.
To przeżycie, którego doświadczyłem oglądając biegnących ludzi, stało się dla mnie punktem wyjścia do namalowania cyklu prac. Początkowo pracowałem na papierze, a potem na płótnie. Spodobała mi się odkrywana metaforyczność. Każdy obraz odsłaniał przede mną nowe możliwości. Zmiana perspektywy, wielkości płótna, relacje pomiędzy postaciami a także pomiędzy obrazami, wszystko to powodowało, że historia którą malowałem nabierała dla mnie jeszcze innego znaczenia. Czułem potrzebę dalszego rozwijania."
Kazimierz Borkowski
(źródło: archiwum artysty)
Kazimierz Borkowski, Biegacz IV (2014)
|
